W dniach 12 – 14 maja w Ostrołęce odbyły się finały XXV Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Ostrołęce w piłce ręczne chłopców rocznik 2008/2009. Do rywalizacji przystąpiło 7 najmocniejszych szkół z całego Mazowsza. Były to szkoły z: Mysiadła, Płocka, Zwolenia, Ciechanowa, Warszawy, Ostrołęki, Węgrowa. Rozgrywki odbyły się systemem „każdy z każdym”, czas gry 2×12 minut, a rywalizacja trwała aż 3 dni!

                  Zawody stały na bardzo wysokim poziomie i były bardzo wyrównane, gdyż reprezentacje szkół tworzyli uczniowie na co dzień rywalizujący w zmaganiach ligowych Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej oraz będących uczniami klas sportowych. Każda z ekip zanotowała na swoim koncie co najmniej jedną porażkę i do zakończenia zawodów nie było wiadomo, która z ekip wywalczy medal.

                 Ostatecznie wywalczyliśmy wysokie V miejsce. Zdobyliśmy 80 bramek tracąc 84. Do samego końca liczyliśmy się w walce o medale, ale zabrakło trochę szczęścia.  Wygraliśmy dwa mecze z Ostrołęką i Ciechanowem,  przegraliśmy cztery spotkania w tym ze zwycięzcami z Warszawy 14:15 i trzecią drużyną ze Zwolenia 12:13.

Wyniki Naszej drużyny:

SP Mysiadło – SP Ciechanów 18:7

SP Mysiadło – SP Ostrołęka 18:11

SP Mysiadło – SP Warszawa (Wesoła) 14:15

SP Mysiadło – SP Zwoleń 12:13

SP Mysiadło – SP Węgrów 10:17

SP Mysiadło – SP Płock 8:21

Skład Reprezentacji szkoły:

  1. Szymon Matyja
  2. Oskar Ratowski
  3. Bartosz Bajak
  4. Antoni Sosnowski
  5. Oskar Jastrowicz
  6. Maksymilian Matuszewski
  7. Ignacy Jakubowski
  8. Borys Roguski
  9. Łukasz Pachnicki
  10. Jakub Białobrzeski
  11. Michał Giżyński
  12. Szymon Kuciński

                  Rywalizacja z najlepszymi dla naszej kameralnej szkoły był niezwykle cenną lekcją, podczas której zdobyliśmy ogromne doświadczenie i widać postępy jakie poczyniliśmy do tej pory. Chłopcy po raz drugi awansowali na Wielką Imprezę Szkolną i aż żal, że kończą już naszą szkołę, tym bardziej, że większość chłopców jest rocznikowo młodszych.  Gratulujemy odniesionego sukcesu!

Ze sportowym pozdrowieniem Robert Matyja